2020-06-22 07:49
Rozmowy z mieszkańcami Wspólnoty wykazują żywe zainteresowania aktywnością społeczną na terenie posesji. Zmieniają się czasy, okoliczności, ludzie a średnia wieku maleje, więc aktywność rośnie. Nieśmiałe przymiarki do skorzystania z budżetu partycypacyjnego, nie potwierdzenie projektem a jedynie wizją, nie rokują nadziei ponieważ zależą od głosowania. Kto zagłosuje zza projektem na terenie zamkniętym? W ogóle na drapane to liczą koty domowe, czasem pieski poduszkowce i staruszkowie - często się przeliczając.
Zaprezentowane stanowisko jest jednak subiektywne. Może by więc udało się zainicjować pomysłowość mieszkańców i sympatyków Wspólnoty, pobudzić kreatywność i przedsiębiorczość, i poprosić o pomysły, projekty, zajawki n.t. zagospodarowania przestrzeni czy powierzchni stanowiących wspólną własność do celów estetycznych, rekreacyjnych a może i komercyjnych?
Jest to podejście, jak sądzę, niepopularne i niepowszechne ponieważ nie uwzględnia bieżących potrzeb ani stanu finansów Wspólnoty.
A może właśnie uwzględnia?
Może opłacałoby się odpłatnie wynajmować ogrodzenie zewnętrzne na banery czy plakaty, może szczyty budynków w ramach sfinansowania ich termoizolacji mogłyby zachwycać muralami reklamowymi, może tereny zielone mogłyby stanowić jakąś plantację, opłacalną, niekłopotliwą uprawę (np ziół, pietruszki, szparag, chryzantem)? Może uzyskałoby się dotację do topowych obecnie ogniw fotowoltaicznych (w tym na garażach) czy paneli słonecznych podgrzewających wodę i w efekcie po pewnym czasie obniżającym rosnące koszty utrzymania budynków?
Zachęcamy do sygnalizowania pomysłów - wmp3i3a@gmail.com