W zgodzie z sobą i innymi, dla dobra wspólnego.

Wspólnotowy zawrót głowy

2017-09-01 11:19

  Można zaobserwować, że kolejny raz prawo rozmija się z realnym zapotrzebowaniem obywateli. Organizowanie właścicieli lokali mieszkalnych we wspólnoty mieszkaniowe, jako wymóg prawny, stwarza ogrom trudności, niedogodności i problemów. Twór, poza nazwą, nie odzwierciedla wspólnoty. Dwa zadbane, estetyczne ogródki prz bloku 3A, zakątek relaksowy w frontowym narożniku bloku 3, zakwiecony teren na froncie bloku 3, ładnie zagospodarowany, stale zadbany teren przy wejściu na posesję, u szczytu bloku nr 3, południowa część terenu zielonego między blokami - cieszą oko, dobrze świadczą o estetyce i zamiłowaniu do porządku mieszkańców... To wrażenie, niestety jest złudne. Wymienione pozytywne przykłady są zasługą kilku indywidualnych osób. Poświęcają swoje środki, czas i dzięki zaangażowaniu i systematyczności upiększyli wspólne otoczenie Wspólnoty na chwałę i ku uciesze wszystkich mieszkańców. Na hasło Słodowego - zrobili to sami. Wbrew wrażeniu jest to zauważane przez innych o czym mogą świadczyć rzucone niedopałki, papierki i (przez pieski) podlane nasadzenia. Obowiązujące, decydenckie Zebrania Ogółu Właścicieli odbywają się z udziałem kilku właścicieli uniemożliwiając podejmowanie wiążących decyzji. Burzliwy przebieg obejmuje zwykle głośne, złośliwe wypominki, wzajemne pretensje i niestosowne uwagi oraz kolejną zmianę Zarządu. Dzięki kreatywności powoływanej Komisji skrutacyjnej podejmowane uchwały przyjmowane są (wg niepublikowanych protokołów) 100 % lub przepisową większością udziałów Uchwały na kolejnym zebraniu są krytykowane lub poddawane uchyleniu. Przy rzetelnym liczeniu głosów i podporządkowaniu przepisom i regulaminom następuje impas decyzyjny. Żadne decyzje nie mogą być prawomocne a Zarządowi z bezsilności odbiera się prawo zarządzania... Radca prawny, interpretatorzy przepisów nie są w stanie doradzić rozwiązania. Wspólnota wspólnie, własnoręcznie się udusi w asyście obowiązujących z zapałem interpretowanych przepisów. Wspólne dobro ulega degradacji, niszczeniu i utracie wartości ogólnej i użytkowej, przy horrendalnych kosztach miesięcznych ponoszonych przez Właścicieli i ujemnym bilansie zagwarantowanym na lata. Pokłon dla inż. Słodowego i naśladowców.  

Kontakt

Wspólnota Mieszkaniowa Prądzyńskiego 3 i 3A w Toruniu

pradzynskiego3i3a@gmail.com

Przejściowe bezkrólewie, przynajmniej informacyjne.

Zarząd Wspólnoty:
Bartosz Bryl - Balwa 505 866 904
Krzysztof Jasiński 731 172 222;

Szukaj na stronie

Konsultacje społeczne

Brak wpisów w tej kategorii.

© 2015 Wszystkie prawa zastrzeżone. Developed: Ferdynand@Kozacki.pl

Załóż własną stronę internetową za darmo Webnode